Ach, co to było za wesele! Pogoda dopisała, miłość unosiła się w powietrzu, a goście cieszyli się szczęściem ukochanych. Cała ceremonia była bardzo dobrze zorganizowana, a przyjęcie weselne trwało do białego rana. Zobaczcie, jak Daria i Łukasz świętowali swoje wesele na Śląsku.
Wesele na Śląsku – przygotowania
Zaplanowanie tak wielkiego przedsięwzięcia, jakim jest wesele może okazać się nieco stresujące, ale nie dla nich. Daria i Łukasz to wspaniała para, która swoją pozytywną energią i dobrym humorem opanowała cały dom. Przyjaciele i najbliższa rodzina towarzyszyli nowożeńcom, a także pomagali. Wszystko było dopięte na ostatni guzik, dosłownie.
Dodam, że przygotowania odbywały się w hotelu, a msza święta w Kościele Najświętszego serca Pana Jezusa. Państwo młodzi drogę do świątyni i domu weselnego pokonali zabytkowym czerwonym fiatem. Muszę przyznać, że wyglądało to spektakularnie.
Jak wesele na Śląsku, to tylko w Hotelu Residence
Jeśli marzycie o eleganckim weselu we własnym stylu, to Hotel Residence w Siewierzu jest idealnym miejscem. Obiekt znajduje się z dala od zgiełku miasta, nad jeziorem. W pobliżu jest las, do którego można się wybrać na romantyczny spacer. Do wyboru jest kilka sali bankietowych, które mogą pomieścić 130 osób. Co więcej, jest możliwość skorzystania z noclegu, strefy SPA i urządzenia wesela w plenerze.
Wspominając tę uroczystość nie mogę zapomnieć o dj-ach. Zespół Sasha&Bobas porwał do tańca biesiadników. Nie zabrakło ognia na parkiecie, świetnej zabawy i oczepin, na których młode małżeństwo mogło się sprawdzić, a także zaprosić do konkursów znajomych.
Na sam koniec
Podsumowując, czy warto zorganizować wesele na Śląsku? Jak najbardziej. Sceneria bez wątpienia idealnie wpasowuje się w klimat sesji ślubnej. Pamiętajcie jednak, by odpowiednio przygotować się do niej. Zadbajcie o makijaż, ubiór, fryzurę, dodatki w postaci kwiatów. O resztę się nie martwcie – otrzymacie piękną pamiątkę na wiele lat.
