Idealne połączenie!
Ona – wykwalifikowana baristka, On – charyzmatyczny szef kuchni. Z Anką i Pawłem poznałem się dzięki mojej uroczej żonie i tak zaczęła się nasza fotograficzna przygoda.
Cała uroczystość miała miejsce w magicznym pensjonacie Złoty Jar. Niezwykłym miejscu stanowiącym cichy zakątek w otoczeniu lasu i gór, gdzie od samego początku wyczuwalna była dobra energia. Już od przygotowań wiedziałem, że to będzie radosne wesele. Od samego rana rodzina Państwa Młodych pracowała nad rustykalnym wystrojem wnętrz Złotego Jaru. Począwszy od drewnianych dekoracji na stołach a kończąc na łapaczach snów w pokoju przygotowań Pani Młodej. Inspiracje i pomysły, same wpadały do głowy, a weselny klimat tylko potęgował urok tego miejsca.
Zobaczcie jak to miejsce oczarowało nie tylko mnie, ale też Parę Młodą.
Zapraszam!
